Czego szukam w gabinecie?

Sama wiedza rzadko wygrywa z nawykami i emocjami. Czy wśród kobiet, z którymi rozmawiam, spotykam takie, które mają znikomą wiedzę na temat zdrowego odżywiania się? Nie. To kobiety ze sporą wiedzą. Ta jest przecież łatwo dostępna. W gabinecie interesują mnie jednak poszukiwania tych pozadietetycznych aspektów trudności ze zrzuceniem wagi. Oczywiście mogę dokonać analizy żywienia, zaproponować poprawki, urozmaicić jadłospis. Jeśli jednak interesuje Cie głównie to, skorzystaj z pomocy dietetyka. To emocjonalne przyczyny niepowodzenia w odchudzaniu stanowią temat moich dociekań. Bo często nie chodzi aż tak bardzo o wagę, jedzenie, wygląd. Psychodietetyka nadwagę traktuje jako objaw, nie przyczynę problemu. To może być objaw niezadbania o siebie na różnych płaszczyznach.

Czasem trzeba uderzyć kilka razy w ta samą ścianę…

Aby dołączyć do mojej facebookowej grupy Sprawy Dużej Wagi, zadaję na wstępie pytanie o to, w jakim wieku dana kobieta uznała, że czas coś ze sobą zrobić lub kiedy zaczęła się odchudzać.  Jestem zaskoczona tym, co czytam, bo początek historii odchudzania to w większości wiek nastoletni. Historie są dość podobne. Pierwsze sukcesy, duma, jo-jo, wstyd, obniżona samoocena. I od nowa – z tym, że z coraz większym wysiłkiem. Odchudzanie to wzloty i upadki. Kiedy zaczynasz odchudzać się w wieku nastoletnim, a teraz jesteś dorosłą kobietą, zdążyłaś sobie zadać już wiele razy pytanie „dlaczego?”. Dlaczego akurat Tobie się nie udaje schudnąc na stałe? Dlaczego, co zrzucisz, to odzyskasz? Dlaczego nie możesz (jak niektórzy) po prostu jeść i cieszyć się tym lub chociaż się tak nie przejmować? Dlaczego tak trudno Ci o konsekwencję? Itd. Czasem musi upłynąć wiele lat, abyś zrozumiała bezsens niektórych działań (takich jak głodówki, diety oparte na koktailach i tym podobne rewelacje).

Metamorfoza?

Wiele kobiet chciało by zmienić swoje ciało dość znacząco. Marzą o metamorfozie – takiej gdzie efekty „przed i po” będą wywoływać efekt wow. Nigdy nie miałam pomysłu, by pokazywać/porównywać swoje klientki „przed i po”, nie mierzę im talii, nie ważę. Praca psychodietetyczna wychodzi poza efekt wow. Chudnięcie nie jest tu nadrzędnym celem. Nie zawsze zmianę widać na zewnątrz. Jeśli myślisz, że psychodietetyk to ktoś tylko dla otyłych, czy odchudzających się, to tak nie jest. Mój gabinet to miejsce dla każdego, kto nie czuje się dobrze w swoim ciele, krępuje się go, wstydzi. BMI nie ma z tym aż tyle wspólnego, ile mogłoby się wydawać. Cieszę się, że coraz więcej słychać np. o idei Health At Every Size (Zdrowie w każdym rozmiarze). 

Za pragnieniem metamorfozy fizycznej zazwyczaj kryje się potrzeba zmiany w jakimś obszarze życia. Niekoniecznie w obszarze ciała. Ulegamy poczuciu, że dobrze zacząć tutaj, a reszta sama się ułoży. A to często złudne.
Niezadowolenie z siebie może wynikać z dziesiątek powodów. Niskie poczucie własnej wartości, poczucie nie panowania nad swoim życiem, potrzeba kontroli, udowodnienia innym i sobie, że potrafię, niewyrażone w inny sposób emocje i uczucia, problemy z przeszłością, potrzeba akceptacji i wiele innych.

Dobrze, że chcesz zmiany. Praca nad figurą nie rozwiąże jednak wszystkich problemów, które masz w głowie i w sercu. A już z pewnością nie taka, która ciało traktuje jak wroga, przeszkodę czy model do oszlifowania i ciagłego doskonalenia. Jak chcesz spojrzeć na swój „problem” szerzej – zapraszam do mojego gabinetu we Wrocławiu przy ul. Tęczowej.

Projekt Triada 3×3. Wchodzisz w to?

Jeśli jesteś z Wrocławia i czujesz, że masz jakieś psychodietetyczne tematy do przerobienia, zapraszam Cię do mini grupek wsparcia. Wraz z dwoma innymi kobietami możesz być częścią psychodietetycznej triady. Pomyśl: wreszcie nie jesteś z wyzwaniami sama, masz swój zespół mocy, wsparcie dyplomowanej psychodietetyczki i certyfikowanego coacha (w mojej osobie) i działasz! Dodatkowo płacisz niewielką część z tego, co uiszczałabyś w standardowej pracy jeden na jeden. Uwaga! Mogę takim wsparciem objąć tylko 9 kobiet (3 triady, stąd 3×3). Każdy zespół pracuje w cyklu 8. cotygodniowych, 1,5 godzinnych spotkań i ma swój temat przewodni. Zerknij na obrazek poniżej. Jak chcesz dołączyć, kliknij w niego – zostaniesz przekierowana na stronę projektu. Jeśli pasują Ci godziny, nie czekaj długo z decycją! Nie mogę się doczekać!

„Uczą nas namiętnie, jak zrzucić zbędne kilogramy,
a przecież ludzie najczęściej to się ze swoimi smutkami w drzwiach nie mieszczą”.