„W relacji powstają zranienia, w relacji przejawiają i odtwarzają się i w relacji mogą być leczone, przetwarzane w twórczy sposób.”
O nurcie Gestalt
Psychoterapia Gestalt jest jednym z wiodących podejść w psychologii humanistycznej, uważanej za trzecią po psychoanalizie i behawioryzmie tradycję w psychologii. Gestalt akcentuje przede wszystkim podmiotowość Klienta (pacjenta) oraz znaczenie tego, czego doświadcza „tu-i-teraz” w realnym kontakcie z terapeutą. Podstawowym założeniem współczesnej terapii Gestalt jest to, że każdy człowiek ma w sobie potencjał rozwojowy oraz możliwość korzystnego funkcjonowania w środowisku, o ile jest świadomy tego, co dzieje się w nim i wokół niego. Cierpienie psychiczne powstaje wówczas, gdy określone potrzeby, emocje i pragnienia pozostają poza obszarem świadomości jednostki. W myśl tych założeń, istotą psychoterapii Gestalt jest budowanie świadomości siebie oraz tego co zaburza jednostce kontakt ze światem, będąc tym samym źródłem jej cierpienia.
Podejście Gestalt jest:
- fenomenologiczne, ponieważ koncentruje się na tym, jak człowiek postrzega rzeczywistość i jak jej doświadcza (ważne jest tutaj to, co jednostkowe i subiektywne);
- egzystencjalne, ponieważ zakłada, że człowiek jest cały czas w procesie stawania się, przemodelowywania i poznawania samego siebie;
- relacyjne, ponieważ klient dochodzi do tego, co czuje, myśli i robi poprzez interakcję i dialog z terapeutą, a relacja terapeutyczna jest najważniejszym narzędziem terapii;
- doświadczeniowe, ponieważ większe znaczenie ma tu bezpośrednie doświadczenie klienta na sesji, niż abstrakcyjne rozmowy o sytuacjach, które dzieją się poza gabinetem;
- holistyczne, ponieważ nie redukuje człowieka do pojedynczych aspektów funkcjonowania, postrzegając osobę we wszystkich wymiarach egzystencji: cielesnym, emocjonalnym, poznawczym, społecznym i duchowym.
Jako psychoterapeutka Gestalt wzmacniam refleksyjność i odczuwanie (cielesność), zachęcam do doświadczania, spoglądania na swoje życie przez różne filtry. Gdy klient odchodzi od jednej jedynej prawdy o sobie, otwiera się na patrzenie wielowymiarowe, na swoją złożoność, zmienność, uelastycznia się psychicznie.
Pracuję relacyjnie:
„Relacje są bowiem buforem dla naszego poczucia przeciążenia, defragmentacji wnoszonej przez życiowe trudności, kryzysy i traumy. (…) To zdrowe więzi są naszym najlepszym lekarstwem i najlepszą inwestycją w kierunku dobrostanu. (…) Relacje budują nasz obraz siebie. Konstruktywne związki są dla nas jak lustro, w którym możemy przyglądać się sobie samym, poznawać się i wewnętrznie dojrzewać.” S.Sadecka
Kilka informacji:
- 2-3 pierwsze spotkania sprawdzamy czy jest nam po drodze. Dopiero po tym czasie rozpoczynamy właściwą pracę psychoterapeutyczną.
- Ponieważ zmiana wymaga czasu – warto wziąć pod uwagę dłuższy proces.
- Sesje odbywają się o stałej porze raz w tygodniu
Miejsce: Wrocław Plac solny 16 (lokal 101 – I pietro) lub ul. Igielna 14/15 mieszkanie nr 2
Cena: 200 zł /50 min
Pracuję zgodnie z kodeksem etycznym PTPG
„Psychoterapia jest wyprowadzeniem klienta z miejsca jednej, jedynej prawdy. Jest pozwoleniem by jego doświadczenia (a nie tylko przekonania) przepłynęły przez niego i pozwoliły mu spojrzeć na swoje życie przez różnorodne soczewki (tak różnorodne jak życie, które nami żyje). Psychoterapia jest wzmacnianiem refleksyjności i cielesności. Jest przyzwoleniem na mieszczenie skrajności i doświadczeń, w które nasz umysł by nie uwierzył. Jest ciekawością tego, czego nasz układ nerwowy jeszcze nie poznał albo już zapomniał. Psychoterapia jest rozbudowywaniem ram postrzegania świata. Im mniej tych ram, tym mniejsze nasze wewnętrzne więzienie. Im większa złożoność poznawcza, tym większą elastycznością dysponujemy w podchodzeniu do swoich problemów. Im mniej rozbudowane nasze ramy postrzegania świata, tym więcej w nas impulsywności, reaktywności i – w konsekwencji – cierpienia psychicznego. Psychoterapia jest uszanowaniem naszej (i świata złożoności), dwuznaczności, zmienności. I jest o dostrzeżeniu, że w środku tornada jakim jest nasze życie jest punkt stały, z którego siebie i świat obserwujemy.”
Sabina Sadecka
„W wyniku psychoterapii pacjent nie staje się lepszym człowiekiem, nie staje się doskonalszy czy szlachetniejszy w swoich potrzebach i pragnieniach, nie otrzymuje nowej osobowości, nie nabywa umiejętności zabezpieczających go przed kłopotami życiowymi. W wyniku psychoterapii pacjent staje się bardziej świadomy tego, jaki jest i tego, co przeżywa. Staje się bardziej świadomym własnych pragnień i własnych zobowiązań, własnych możliwości i ograniczeń. Staje się bardziej świadomy tego, jaki jest świat, w którym żyje, jacy są ludzie, ci najbliżsi i ci, z którymi musi współdziałać w realizacji swoich celów życiowych; jest bardziej świadomy ich reakcji i wpływu na siebie. Zdolność do bycia świadomym daje mu nowe możliwości kierowania własnym zachowaniem, zgodnie z zamierzonymi celami i zgodnie z dostępnymi możliwościami. Stwarza mu możliwości osiągania tego, co dotychczas wydawało mu się niemożliwe do osiągnięcia. Odzyskuje nadzieję na powrót do realności swojego istnienia, niosącego sukcesy i porażki, radości i cierpienie.”
Jan Czesław Czabała, Czynniki leczące w psychoterapii