S.M.A.R.T za kilkaset złotych

Dawno nie używałam metody S.M.A.R.T. Nie dlatego, że nie lubię… Długi czas myślałam, że to takie podstawy podstaw, że w sumie to może nie wypada klientkom będącym w procesie odchudzania „smarta” przywoływać, bo na pewno znają itp… Jakież było moje zdziwienie kiedy na kursie on-line u popularnej pani coach jeden z filmików właśnie tej podstawy dotyczył. Pomyślałam wtedy: serio? Zapłaciłam kilka stów za smarta? Potem ochłonęłam i pomyślałam: co z tego, że go znam od lat, skoro nie pamiętam, kiedy ostatani raz coś rozpisałam, przeanalizowałam w ten sposób od A do Z (a raczej od S do T :)), więc ostatanio juz ze spokojem go przywołałam klientce. Poczułam, że warto wracać do rzeczy prostych i sprawdzonych od lat. To ich siła! Przeczytaj na czym polega ta metoda określania celów, jeśli nie jest to dla Ciebie oczywiste. Jesli temat jest Ci znany – przypomnij go sobie i zastosuj jeśli Twoim celem jest np. utrata wagi.

Wyznaczanie celów w odchudzaniu

Jeśli Twoim celem jest schudnąć/wysmuklić ciało/ poprawić kondycję – to jak już upewnicie się że faktycznie to jest to czego chcesz i potrzebujesz (naprawdę uważam, że nie wszystkie musimy „walczyć” o smuklejsze ciało, poza tym wiem ile kobiet chciało by dziś wyglądać tak,  jak wyglądały przed rozpoczęciem swojej pierwszej diety) to oprócz wypisania wszystkich „po co?” (why?), prześledź cel zgodnie z hasłami poniżej:

? Czy Twój cel jest KONKRETNY? Samo hasło „chcę schudnąć” nie wiele mówi, cel musi być namacalny. Co to znaczy, że chcesz schudnąć? Co ma być efektem – jak chcesz się poczuć, co chcesz dzięki temu uzyskać?

? Czy jest MIERZALNY? Postaraj się ustalić mierzalny poziom satysfakcji dla swojego celu – np. ile kg/ ile km przejdziesz bez zadyszki, w jakie za małe już ubranie z ławtością wejdziesz (oby wciąż pamiętając, że to nie my jesteśmy dla ubrań ale ubrania dla nas ) Jaki czas będzie zdrowym tempem? Jeśli skupiasz się na końcowej wadze – proponuję ustalić raczej satysfakcjonujący przedział, a nie konkretną liczbę – w ramach myślenia procesowego, o którym wspominałam na grupie SDW – weź pod uwagę etapy odchudzania, tempo, które przewcież nigdy nie jest takie samo na poczatku, w środku i przy końcu. Dla lepszego zrozumienia zerknij na schemat poniżej:

? Sprawdź czy jest ATRAKCYJNY (i ambitny). Tu istotna jest znajomość powodu, który wywołuje w Tobie motywację do podejmowania starań w długofalowej perspektywie. Im silniejszy powód, tym wyższa jest Twoja koncentracja, zaangażowanie i wytrwałość.
Nie daj zwieść się nadmiernie ambitnemu wyzwaniu, bo łatwo o frustrację (a potem o jo-jo). Lepiej skupić się na małych etapach projektu i cieszyć się już ułamkowymi zwycięstwami. (Cieszyć mogą np. poprawione wyniki krwi, wejscie bez zadyszki na 4 piętro, poprawa cery przez wprowadzenie większej ilości warzyw, czy zmniejszone zatrzymywanie wody w organiźmie – nie tylko zgubione kilogram powinnaś traktować jak sukces! )

 Sprawdź jego REALNOŚĆ. Realny czyli taki, który faktycznie możesz osiągnąć i chcesz do niego dążyć. W tym przypadku dobrze by była to taka waga w jakiej dobrze, zdrowo się czujesz i będziesz w stanie ją utrzymać. Zadbaj, aby Twoje cele były ambitne, ale możliwe do zrealizowania i utrzymania. Przeanalizuj wcześniejsze próby odchudzania i ustal poprzeczkę na optymalnym dla siebie poziomie.

⏱Niech będzie TERMINOWY (określony w czasie). Zdefiniuj przybliżony limit czasowy, w jakim planujesz urzeczywistnić swój cel/projekt. Ale uwaga! Uwzględnij fakt, że mamy dużą skłonność do przyjmowania przesadnie optymistycznych założeń. Daj sobie z góry zakładke czasową (plan B- który będzie również zadowalający). Sporządż harmonogram poszczególnych czynności, niezbędnych do osiągnięcia celu w ustalonym przedziale czasowym.

W skrócie

W swoim opisie wahałam się które wersje skrótów użyć, poniżej znajdziesz obydwie opcje dla literki A i R 🙂

  • S – (ang. Specific) – jego zrozumienie nie powinno stanowić kłopotu, sformułowanie powinno być jednoznaczne i niepozostawiające miejsca na luźną interpretację,
  • M (ang. Measurable) – a więc tak sformułowany, by można było liczbowo wyrazić stopień realizacji celu, lub przynajmniej umożliwić jednoznaczną „sprawdzalność” jego realizacji,
  • A (ang. Achievable) – cel zbyt ambitny podkopuje wiarę w jego osiągnięcie i tym samym motywację do jego realizacji
  • R (ang. Relevant) – cel powinien być ważnym krokiem naprzód, jednocześnie musi stanowić określoną wartość dla tego, kto będzie go realizował,
  • T (ang. Time-bound) – cel powinien mieć dokładnie określony horyzont czasowy w jakim zamierzamy go osiągnąć.

Istnieją też odmienne interpretacje liter tworzących akronim:

  • Aambitious (ang. ambitny) – cel musi być stosunkowo trudny do osiągnięcia, musi stawiać wysoko poprzeczkę, ale jednocześnie być w zgodzie z postulatem osiągalności,
  • Rrealistic (ang. realistyczny) – ponieważ w tej wersji literkę „A” z akronimu (poprzednio oznaczającą osiągalność) zużyliśmy na „ambitność”, musimy zapewnić postulat realistyczności, który pokrywa się z postulatem osiągalności z pierwotnej wersji akronimu.

Istnieje wersja rozszerzona koncepcji S.M.A.R.T. – S.M.A.R.T.E.R.:

  • E: ekscytujący (ang. exciting) – cel powinien być ekscytujący, w żadnym wypadku nie powinien on być obojętny osobie go ustanawiającej; cel ekscytujący motywuje do osiągnięcia go;
  • R: zapisany (ang. recorded) – zapisanie celu spełnia kilka funkcji: nie zapomnimy o nim, zapisanie motywuje do jego osiągnięcia – w razie trudności czy ogarniającego nas lenistwa nie można udawać, że cel nigdy nie istniał, gdy jest zapisany.