Czy znasz dorosłą kobietę, która w swoim życiu nigdy się nie odchudzała, nie odchudza lub nie planuje się odchudzać? Jest to możliwe, aczkolwiek w czasach kultu ciała to coraz rzadsze przypadki. Wiele osób stosuje diety niskokaloryczne przez dłuższy okres czasu. Często to młode dziewczyny, dla których szczupła sylwetka staje się ważniejsza niż kwestie zdrowia i negatywne konsekwencje diet typu 1000 kcal czy tzw. „głodówek”. Czy stosowanie nierozsądnej diety może przyczynić się do powstawania niektórych „zaburzeń odżywiania”? Czy długotrwały głód może szkodzić nie tylko ciału ale też psychice?. Częściową odpowiedź można uzyskać poprzez analizę Wielkiego Eksperymentu Głodowego (Minnesota Starvation Experiment).

Pomysł (a właściwie potrzeba) badań dotyczących wpływu głodu na organizm człowieka narodził się podczas II wojny światowej, kiedy głód był wszechobecny. Ludzie umierali nie tylko z powodu niedożywienia, ale także wtedy, gdy próbowano ich z niego ratować. Brakowało wiedzy, dlatego w latach 1944-1945 przeprowadzono pionierski eksperyment o nazwie Minnesota Starvation Experiment. Na czele zespołu badawczego stanął Ancel Keys – znany badacz, współpracujący z amerykańskim rządem, który całe swoje życie poświęcił badaniom nad wpływem diety na życie człowieka.

Z 400 ochotników, chętnych do pomocy ofiarom wojny lub chcących uniknąć obowiązkowego poboru do służb wojskowych, zakwalifikowano 36 najsilniejszych i najzdrowszych mężczyzn. Eksperyment składał się z czterech etapów.

I etap: Okres kontrolny (12 tygodni)

Wszyscy uczestnicy jedli wg standaryzowanej diety (3200 kcal dziennie) Dzięki indywidualnym jadłospisom wszyscy panowie mogli zbliżyć się do swojej optymalnej wagi. Badano także ich stan fizyczny i psychiczny (naukowcy zdobyli dzięki temu obszerny materiał porównawczy, wykorzystany w kolejnych fazach eksperymentu).

II etap: Okres głodówki (24 tygodnie), a właściwie pół-głodówki – spożycie pokarmów  ograniczone do 1800 kcal dziennie. Dodatkowo ochotnicy musieli przebiec tygodniowo przynajmniej 36 kilometrów. Gwarantowało to, iż bilans kalorii będzie ujemny, a organizmy badanych zaczną przynajmniej w pewnym stopniu funkcjonować podobnie jak niedożywieni Europejczycy. Każdy uczestnik prowadził dziennik.

Mężczyźni otrzymywali dwa posiłki dziennie, dwa zestawy do wyboru: kapustę, rzepę i pół szklanki mleka lub kawałek żytniego chleba i kilka ugotowanych fasolek. Wojskowi lubowali się w zaprowadzaniu głodujących do piekarni i rzeźni tylko po to, by ich wyrzucać stamtąd siłą. Trzy osoby zrezygnowały z udziału w doświadczeniu po wizycie w cukierni. Uczestnicy „wariowali” z głodu.

Obserwacje z tego okresu eksperymentu:

  • dramatyczny wzrost zainteresowania jedzeniem. W okresie głodówki jedzenie stało się głównym tematem rozmów i rozmyślań;
  • wiele osób zaczęło rozwijać hobby związane z jedzeniem – przepisy kulinarne, menu z restauracji, poradniki dotyczące produkcji żywności stały się bardzo popularnymi materiałami; kilka osób zaczęło kolekcjonować przedmioty związane z jedzeniem – podstawki od filiżanek, czy przeróżne kuchenne gadżety;
  • część głodujących wykazywała tendencje do wynoszenia po kryjomu jedzenia ze stołówki i spożywaniu go w samotności, w sposób określony jako „rytualny”; znacznie wydłużył się czas spożywania posiłków, które były bardziej celebrowane, niż po prostu jedzone;
  • większa część zjadała szybko i łapczywie (czasem bez wcześniejszego przeżuwania) oraz straciła „wymagania smakowe”, (to czego kiedyś nie chcieli jeść teraz pochłaniali, smaki nie były odczuwane tak intensywnie jak kiedyś); w ciągu trwania okresu głodówki kilkukrotnie zwiększyło się spożycie soli i innych przypraw, a także kawy i herbaty, zmiana była tak duża, że musiano wprowadzić ograniczenia co do ilości spożywanej kofeiny; niezwykle popularna stała się guma do żucia;
  • Potwierdzono, że głodowanie powoduje szereg konsekwencji fizycznych:

W wyniku okresu głodowego, mężczyźni biorący udział w eksperymencie borykali się z zaburzeniami i upośledzeniami wydolności organów. Uczestnicy stracili ponad 25% swojej masy. Większość zachorowała na anemię i puchnięcie stawów. Każdy był apatyczny i wyczerpany. Wypadały im włosy. Temperatura ich ciał zmniejszyła się, podobnie jak puls i ciśnienie krwi.

W czasie eksperymentu odnotowano także zmiany psychiczne:

  • pojawiły się trudności w koncentracji nad najprostszymi, codziennymi czynnościami;
  • wielu uczestników wykazywało objawy depresji, tym głębsze, im dłużej trwała głodówka;
  • spora część uczestników wykazywała znaczące wahania nastroju, a także lęki, niekontrolowane napady gniewu, apatię (objawy te utrzymywały się nawet do kilku miesięcy po zakończeniu głodówki);
  • zaobserwowano zwiększenie liczby wypalanych papierosów; część mężczyzn zaczęła nałogowo obgryzać paznokcie, jeden z mężczyzn z powodu narastającego niepokoju i depresji odciął sobie 3 palce;
  • zdecydowana większość uczestników przestała całkowicie interesować się seksem w jakiejkolwiek postaci;
  • wszyscy uczestnicy wykazywali tendencję do przebywania w samotności i izolowania się od osób, z którymi przed eksperymentem byli emocjonalnie związani; osłabły więzi emocjonalne

Tak po latach wspomina swój udział w eksperymencie jeden z uczestników:

„Połykałem swój obiad w trzy minuty i uciekałem z kantyny. Byliśmy słabi. Zero emocji, zero odczuwania bólu – tylko apatia. Zniknęły potrzeby seksualne, depresja była normą.”

III etap: Okres kontrolowanego dokarmiania (12 tygodni) – mająca na celu przywrócenie organizmów do poprzedniego stanu.

Uczestników podzielono na 4 grupy, w każdej z nich stosowano inną dietę mającą odwrócić skutki głodówki. To właśnie wnioski płynące z tego etapu były dla badaczy najcenniejsze i to one pozwoliły uratować wiele osób cierpiących głód. W tym okresie większość badanych stwierdziła zwiększone poczucie głodu, w tym bezpośrednio po obfitych posiłkach; kilka osób złamało dietę poprzez napady kompulsywnego objadania się (odnotowano przypadki spożycia 8-10 tys. kalorii w ciągu jednego popołudnia);

IV etap: Okres niekontrolowanego dokarmiania (8 tygodni) – uczestnicy mieli pełną dowolność w wyborze rodzaju i ilości jedzenia.

U większości badanych zachowania związane z jedzeniem wróciły do normy  po około 20 tygodniach od zaprzestania głodówki; ponowne osiągnięcie zalecanej wagi zajmowało badanym około pół roku. Znacznie trudniejsze było odzyskanie kondycji psychicznej, gdyż eksperyment odcisnął trwałe piętno na wszystkich jego uczestnikach. Po roku od zakończenia badania u niektórych uczestników pojawiła się nawet otyłość olbrzymia. Wielu z tych mężczyzn jeszcze przez długie lata musiało korzystać z usług psychologów. Eksperyment, choć szokujący, pozwolił opracować skuteczny schemat pomocy osobom głodującym i niedożywionym. Wyniki pracy zespołu doktora Keysa do dzisiaj pozostają jednym z najobszerniejszych opracowań w tej dziedzinie. Ogromne poświęcenie nie poszło na marne i ocaliło życie tysięcy osób.

W skrócie: Jedzenie stało się obsesją i zdominowało myśli, codzienne życie i zainteresowania głodujących osób. Powrót do normalnego jedzenia nie spowodował natychmiastowego wyeliminowania tych efektów, a wielu badanych wykształciło tendencję do kompulsywnego objadania się. Wybrani do eksperymentu mężczyźni, którzy byli psychicznie zdrowi oraz silni na tyle, żeby odmówić służby wojskowej i poddać się trwającym ponad rok eksperymentom, pod wpływem głodu tracili opanowanie, stawali się agresywni, lub też popadali w apatię i depresję.

Wiele z tych objawów jest podobne do tych z jakimi borykają się kobiety, które wciąż „walczą” ze swoim ciałem o mniejszy rozmiar. Osoby na diecie po początkowej euforii z czasem skarżą się na rozdrażnienie, brak koncentracji. Częściej pojawia się smutek, i napady niekontrolowanego jedzenia. Często zarzucają sobie słabą wolę…Może tak być droga kobieto! Ale może za długo i zbyt intensywnie się odchudzasz? Jeśli masz wrażenie, że przed wejściem w błędne koło odchudzania byłaś normalną, wesołą dziewczyną, a teraz twoje życie krąży wokół jedzenia a właściwie nie jedzenia skorzystaj z wsparcia dobrego dietetyka, psychodietetyka, psychologa lub terapeuty.