„Zjawisko samogłodzenia występowało w dziejach w różnych kręgach kulturowych i było interpretowane w zależności od dominującego w danym okresie dyskursu. Przekonujących argumentów dla tej tezy dostarczają prace Waltera Vandereyckena i Rona van Detha. Badacze ci, opierając się na pracach historyków, antropologów, teologów i medyków wyczerpująco i wnikliwie opisali przykłady osób odmawiających jedzenia, przytaczając historyczny i kulturowy kontekst ich zachowania”.

Barbara Józefik w książce „Ciało, kultura, (nie)jedzenie, terapia”  poświęca tym dyskursom sporo miejsca. W tym dwuczęściowym wpisie postaram się je nieco streścić i przybliżyć.

1. Dyskurs religijny- asceza i opętanie

Praktyka ograniczenia jedzenia (postu) jako praktyka religijna ma wiele znaczeń. Pierwotnie post miał ułatwiać kontakt z sacrum, a także chronić przed siłami nieczystymi. Starożytni Egipcjanie przed odwiedzeniem świątyni, faraonowie przed podjęciem ważnej decyzji i przez uroczystościami religijnymi (np. żałobnymi) powstrzymywali się od jedzenia. Te aspekty odnajdujemy także w judaizmie, chrześcijaństwie i islamie. Praktyka postu ma także znaczenie w buddyzmie. Historycznie udokumentowane przykłady postów przytaczane są najczęściej w kontekście żywotów świętych. Przykłady wielomiesięcznego, a nawet wieloletniego głodzenia się wskazywały na nadnaturalne możliwości, umacniały wiarę, przyciągały wątpiących. Połączone z umartwianiem ciała post stał się najbardziej  znaczącą forma ascezy. Jan Bereza wskazuje, że praktyka postu miała także służyć opanowaniu uczuć (zwłaszcza agresji), ćwiczeniu charakteru, wprowadzeniu posłuszeństwa. Post może być także rozpatrywany jako pokuta, żal za grzechy, samoukaranie się, samoupokorzenie. Między XII a XIV wiekiem, szczególnie wśród mniszek odnajdujemy tę formę ascezy. Sposób życia tych kobiet budził szacunek, uznanie i docenienie jakie rzadko w tych czasach było udziałem kobiet (ze względu na patriarchalną strukturę społeczną i kościelna) (Hepworth, 1999). Istnieje teza , że zjawisko głodujących kobiet mogło stanowić wyjście dla tych kobiet, których osobowość wykraczała poza ramy wyznaczone im przez czas i miejsce w jakich żyły (Bell, 1985).

                                                                                d741544663

Św. Katarzyna ze Sienny od 15 roku życia jadła jedynie chleb, niegotowane warzywa i piła wodę. Po 25 roku życia jedyne żuła nieco ziół, wypluwając treść, a w końcu odmówiła nawet picia wody. Zmarła w wieku 33 lat, z wyczerpania i wyniszczenia organizmu.

Wieki późniejsze przynoszą inną interpretację niejedzenia. Zmienia się obraz religijności, następuje instytucjonalizacja Kościoła – choć wciąż odnajdujemy przypadki poszczących dziewcząt i kobiet – od XV wieku przedłużające się nieprzyjmowanie pokarmu budzi niepokój jako zachowanie sprzeczne z naturą i bywa interpretowane jako działanie sił nieczystych, diabolicznych. Wiele poszczących – w przeciwieństwie do tych średniowiecznych – nie było tak wyniszczonych i pozostawały w dość dobrej kondycji. W okresie polowania na czarownice zachowania odmienne budziły szczególna nieufność. Ponadnaturalne możliwości mogą być dziełem szatana. Warto dodać, że wiara w możliwość latania czarownic zakładała, iż „czarownica” waży mniej niż przeciętna kobieta. Stąd zwyczaj ważenia podejrzanych. Jeśli waga była zbyt niska mordowano je lub poddawano egzorcyzmom. Do XVII egzorcyzmy były stosowane powszechne jako leczenie dolegliwości, których nie umiano wyjaśnić- w tym powiązane z niejedzeniem.

418

2. Dyskurs paranaturalnych możliwości i wyczynu

Zeświecczenie kultury spowodowało stopniowe odchodzenie od religijnych interpretacji niejedzenia. Było ono rozpatrywane jako zjawisko niezwykłe, wzbudzające sensację, jako „dziw natury” na równi np. z urodzeniem się bliźniąt syjamskich. Poszczące dziewczęta wzbudzały ciekawość i przyjmowano, że posiadają jakieś ponadnaturalne właściwości. Przykładem może być Jeanne Balamm z Confolens, która utrzymywała, że przez 3 lata (do 1602 r) powstrzymywała się od zjedzenia czegokolwiek lub Maria Furtner, zmarła w w 1884 roku, która twierdziła, że przez 40 lat jedynie piła wodę ze strumienia. Niejedzące kobiety były konsultowane przez znachorów lub lekarzy. Gdy leczenie nie dawało rezultatów nadawano im range „cudu natury” i pokazywano na jarmarkach i odpustach. To pomagało w utrzymaniu siebie i swojej rodziny. Interesowały się nimi czasem wybitne osobistości co wzmacniało sławę. W biuletynach i gazetach powstawały osobne rubryki o „cudownie poszczących dziewczętach”. Przypadek pewnej młodej Holenderki  został wspomniany w angielskim przewodniku i w efekcie latem 1826 odwiedziło ją ponad tysiąc turystów. Ponieważ stało się to źródłem zarobków niejedzące dziewczęta były badane i obserwowane w celu wyeliminowania oszustw co miało też i dramatyczne zakończenia. Przykładem jest Sara Jacob z Walii, która mając 10 lat zaczęła pościć. Dwutygodniowa obserwacja potwierdziła, że należy ona do „cudownych” przypadków i przyniosła jej sławę. Później na skutek artykułu z „The Times” (w1869 roku), w którym podważono jej wiarygodność nazywając jej zachowania histerią udawaną, powtórzono obserwację w londyńskim szpitalu. Po kilku dniach dziewczynka była wyraźnie osłabiona. Rodzice jednak nie zgodzili się na przerwanie obserwacji na skutek czego dziewczynka zmarła, potwierdzając tym fakt, że wcześniej musiała być potajemnie dokarmiana.

W XIX wielu fenomen „cudownych dziewcząt” traci na znaczeniu na skutek medykalizacji zjawiska. Pojawiają się wówczas głodujący cyrkowcy, „żywe szkielety” Ekstremalne wychudzenie ciała ma przyciągać uwagę, być sposobem na zainteresowanie i utrzymane się. Głodujący artyści to prawie zawsze mężczyźni. W odróżnieniu od dziewcząt ich niejedzenie ograniczało się do określonego czasu (zazwyczaj kilku tygodni) a  nie do odmowy jedzenia w ogóle. Zachowania te nie były postrzegane już jako „cudowne zjawisko” lecz raczej jako wyczyn.

Wiek XIX to dalsze narastanie fascynacji chudością. Warto zaznaczyć, że nie zawsze przyczyną chudości było samogłodzenie się, niekiedy wynikało z nierozpoznanych chorób somatycznych, wobec których medycyna była bezradna.

cdn.